Gość programu BBC „The Repair Shop” szlocha po ponownym spotkaniu z ostatnią rzeczą, jaką dał jej ojciec

Jedna z uczestniczek programu The Repair Shop była wzruszona, gdy zobaczyła ostatni prezent, jaki kiedykolwiek dostała od swojego zmarłego ojca.
Podczas odcinka programu Favourite Fixes w BBC One zespół zajmujący się renowacją odkrył, że Emma była właścicielką kukiełki, którą podarował jej ojciec w latach 70., gdy miała zaledwie osiem lat.
Emma opowiedziała o ukochanej zabawce, nazwanej Billy Willy: „Był prezentem od mojego taty. Mój tata zachorował na raka, więc babcia pomyślała, że dobrze by mu zrobił wyjazd do Szkocji, do ośrodka zdrowia. Nie było go prawdopodobnie kilka miesięcy, co jest długim okresem, gdy ma się osiem lat.
„Pamiętam, że zadzwonił do nas i zapytał, co chcemy dostać w prezencie po jego powrocie. W latach 70. lalki były w modzie! Po prostu poprosiłem o lalkę, a dostałem Billy'ego Willy'ego!”.
„Byłem nim absolutnie zachwycony. To była ostatnia rzecz, jaką dał mi tata, bo wkrótce potem zmarł. Nie mamy wielu zdjęć taty, więc to wszystko, co po nim mam. Nie mam nic więcej. Dlatego jest taki wyjątkowy. Chyba nigdy nigdzie nie wyruszyłem bez niego!” – donosi Edinburgh Live.
Emma wyznała, że jej dzieci „absolutnie nienawidzą” tej kukiełki, ponieważ ją przerażają z powodu pęknięcia na twarzy i uszkodzonej nogi, co skłoniło ją do wizyty w warsztacie restauracyjnym.
Gość kontynuował: „Myślę, że byłby wniebowzięty, gdyby wiedział, że Billy Willy dostał drugą szansę. I mam nadzieję, że wnuki, których nigdy nie zobaczy, będą mogły się z nim bawić”.
W serdecznym VT wyraziła: „Trudno zrozumieć, co się dzieje, gdy tracisz rodzica i zabierasz go ze sobą na całe życie. On jest zawsze obecny!”
Później Emma ze łzami w oczach spotkała się ze swoim ukochanym Billym Willym, teraz pieczołowicie odrestaurowanym, co pozostawiło ją w powodzi łez. Emma, która wyznała, że nigdy wcześniej nie była z nim rozłączona, podzieliła się swoim entuzjazmem z powodu tego odkrycia.
Przepełniona emocjami na widok Billy'ego Willy'ego, Emma wybuchnęła płaczem, wykrzykując: „O mój Boże! To niesamowite! Wygląda jak nowy! O mój Boże, wy [eksperci] jesteście niesamowici! Nadal jest taki sam, och, jaki jest wspaniały, taki pyszny! Jest genialny, dziękuję!”
W dalszej części wypowiedzi wideo powiedziała: „Myślę, że to wiele znaczyłoby dla mojego taty. Może kiedy tata mi to kupił, wiedział, że potrzebuję czegoś, co wywoła uśmiech na mojej twarzy. To zdecydowanie wywołuje uśmiech i łzy”.
Daily Express